Balsam z masłem Shea

Czekoladowy Balsam z Masłem Shea N O W O Ś Ć

Masło Shea zwane też Karite otrzymywane jest z nasion afrykańskiego drzewa masłosz.

Na naszym rynku można spotkać najczęściej tanie, "surowe masło shea" uzyskane bezpośrednio z nasion i w żaden sposób nie przygotowane do użycia w celach kosmetycznych. Masło takie bardzo źle się rozsmarowuje i kiepsko wchłania.

Kto raz się o tym przekonał już więcej takiego masła nie kupi. To jest dopiero surowiec a nie gotowy produkt kosmetyczny. To tak jak osobno mąka, żółtko i woda -dopiero po odpowiednich działaniach uzyskamy z tego makaron!

Zupełnie inaczej sytuacja ma się z naszym balsamem. W tym przypadku efekt finalny to w pełni przygotowany do użycia kosmetyk zawierający w swoim składzie ponad 80% masła , olej migdałowy, czekoladę i witaminę E. Skłaniki te współdziałając ze sobą, tworzą uniwersalny, naturalny i świetnie tolerowany balsam o łagodnym zapachu i kolorze czekolady, polecany do skóry przesuszonej, łuszczącej się, popękanej również ze zmarszczkami.
Uwaga: balsam jest wrażliwy na wysoką temperaturę, w której ulega roztopieniu, ale nie traci swych właściwości. Należy go jedynie schłodzić i ponownie używać. 

Właściwości balsamu z masłem shea:

1. natłuszczające (naturalny) emolient

2. nawilżające (wspomaga wchłanianie i zatrzymywanie w skórze wilgoci)

3. uelastyczniające i ujędrniajace stosowane w walce z rozstępami

4. regeneracyjne (przyspiesza gojenie i zabliźnianie ran)

5. łagodzące ( łagodzi podrażnienia)

6. ochronne (chroni skórę przed mrozem, wiatrem, słońcem)

Najczęściej stosawane jest :

1. w celu zmiękczenia suchej, spękanej,a często zrogowaciałej skóry dłoni, łokci, kolan i stóp.

2. jako pomadka do ust

3. przed, w trakcie i po opalaniu

4. przed wyjściem na mróz i wiatr ( nakładamy masło na twarz i uszy)

5. w okresie ciąży (i nie tylko) smarujemy miejsca gdzie tworzą się rozstępy

6. również po goleniu lub depilacji warto użyć balsam w celach regeneracyjnych

Przechowywać w suchym i zacienionym miejscu w temperaturze poniżej 18 stopni.

Składniki/INCI: Butyrospermum Parkii Fruit, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Chocolate, Tocopherol, Aroma

Producent: SANBIOS, ul. Ligocka 17 B , 44-100 Gliwice

___________________________________________________________________________________________________________________

Recenzje:

Postanowiłam zaopatrzyć się w solidny tłusty balsam, który chroniłby skórę przed wiatrem i jesiennym chłodem.
Balsam, który zawiera aż 80% masła shea, cenny olej migdałowy, witaminę E, a nawet czekoladę brzmi bardzo atrakcyjnie. Szczególnie przyciągnął mnie tutaj obiecany przez producenta zapach czekolady. I muszę powiedzieć, że nie zawiodłam się.
Uwielbiam ten produkt za jego treściwą, nie tylko natłuszczającą, ale mocno nawilżającą formułę. Jego gęsta, masłowata konsystencja wymaga jednak najpierw ogrzania kosmetyku między palcami, wtedy przyjmuje postać bardziej płynną, oleistą i można go z łatwością rozprowadzić na twarzy. Jest to bardzo ważne, aby 'udelikatnić' krem, jeśli chodzi o jego formułę, by nie rozciągać skóry poprzez nadmierne wmasowywanie zbyt gęstego kosmetyku.
Używam go przed pobytem na dworze ponieważ tworzy on na skórze świetną, wyczuwalną barierę ochronną. Nigdy nie mam potem zaczerwienionej lub podrażnionej od chłodu skóry.
Masło shea jest także dodatkowo naturalnym filtrem ochronnym UV, co jest dla mnie bardzo istotne, gdyż we własnej pielęgnacji przywiązuję szczególną uwagę do fotostarzenia się skóry.
Warto używać tego balsamu na usta, świetnie bowiem chroni je przed pierzchnięciem.
Sugeruję również nakładanie balsamu na przesuszoną skórę łokci i kolan.
Mogę polecić ten kosmetyk każdemu, kto zmaga się z problemem suchości skóry, ale także jako rewelacyjną ochronę przed wiatrem i mrozem.

Beata z Nowego Sącza